niedziela, 7 listopada 2010

poproszę kalosze... rubbers please...

w butach do jazdy konnej, które proponuje nam znana sieć sklepów sportowych (ok. 60zł) dobrze się chodzi po dużych kałużach - sprawdziłam i polecam.


With horseriding shooes, proposed by well-known sport equipment stores chain, on my feets, it's pleasure to walk through huge puddles - I've checked and highly recommend!




Idea: Me
Photographer: Soni

3 komentarze:

  1. Kim jesteś? Skąd ciągniesz fotki i tematy do bloga? Pozdro

    OdpowiedzUsuń
  2. tematy z głowy, zdjęcia zewsząd, to powyżej i z wczoraj ze swojego aparatu, mam nadzieję, że będzie takich coraz więcej, i że się podobają choć trochę..pozdr

    OdpowiedzUsuń
  3. Yoł! Z kaloszkami jest zabawne :) Blog przejrzałem do ostatniej (pierwszej?) strony. Pastelowe klimaty. Cool. A to jest czyje? http://dollforthemasses.blogspot.com/2010/01/sportowokolorowosexy.html
    Zdjęcie poniżej jest znane, ale ciekawi mnie Twoje zdanie na jego temat: http://www.flickr.com/photos/travellingwithoutmoving/70633505/sizes/o/in/photostream/
    Pozdro

    OdpowiedzUsuń